PKP IC brakuje lokomotyw. Po DB Schenker pożycza też z PKP Cargo.

PKP IC brakuje lokomotyw. Po DB Schenker pożycza też z PKP Cargo.

Nieogłaszanie przetargów na naprawy lokomotyw odbiło się na stanie taborowym PKP Intercity. Po Vectronach z DB Schenker, PKP IC zaczęło wypożyczać elektrowozy z PKP Cargo. Przewoźnik ogłosił właśnie przetarg na naprawy EP08, ale za zaniedbania z zeszłego roku przyjdzie mu zapłacić miliony złotych.

Od kilku miesięcy eksperci zwracali uwagę, że PKP Intercity przestało ogłaszać przetargi na okresowe naprawy taboru. Dotyczy to zarówno lokomotyw, jak i wagonów, czy nawet posiadanych zespołów trakcyjnych ED74. Jeszcze w styczniu na pytania „Rynku Kolejowego” na ten temat przewoźnik odpowiadał, że sytuacja taborowa jest stabilna. Jednak po tym, jak w ubiegłym tygodniu okazało się, że PKP Intercity wynajęło lokomotywy od DB Schenker stało się jasne, że wcale tak nie jest. Minęło jednak zaledwie kilka dni i okazało się, że wynajem Vectronów z DB Schenker nie wystarczył do zaspokojenia potrzeb przewoźnika. Na trasach pojawiły się bowiem pociągi TLK prowadzone lokomotywami EU07 wynajętymi z PKP Cargo. O ilości i cenie wynajmu lokomotyw obie spółki nie informują, zasłaniając się tajemnicą handlową.

Za sytuację taborową PKP Intercity obwiniają opóźnienia w dostawach Pendolino. Jednak przewoźnik od kilku miesięcy miał świadomość, że do ruchu nie uda się wdrożyć wszystkich ED250. Bardzo łagodna zima również nie skutkowała dużymi wyłączeniami taboru. Dodatkowo, pomiędzy połową grudnia a połową lutego, kiedy do eksploatacji weszły Vectrony, w ofercie PKP Intercity nie nastąpiły zmiany. Jeżeli jednak twierdzenia PKP IC są prawdziwe, to braki taborowe powinny dotyczyć nie tylko lokomotyw, ale też wagonów. I rzeczywiście, do „Rynku Kolejowego” docierają sygnały m.in. o stałych brakach wagonów restauracyjnych, czy zaskakujących zestawieniach wagonów. Przykładowo w TLK Wiking są dwa wagony pierwszej klasy, jeden drugiej, i jeden mieszany. TLK Orkan w ubiegłym tygodniu zestawiony był z wagonu klasy drugiej, pierwszej, oraz… kuszetki. Według naszych informacji, w ostatnich miesiącach ubiegłego roku nie przyjmowano faktur za naprawy wagonów. Dlatego przewoźnik ma się rozglądać za możliwością wynajęcia także taboru nietrakcyjnego. Pozytywną informacją jest to, że PKP Intercity rozpisało właśnie pierwszy przetarg, który pomoże przywrócić stan taboru. Chodzi o naprawę wraz z modernizacją dziewięciu lokomotyw EP08. Jednak według informacji „RK” na naprawy wciąż czeka siedem lokomotyw EP09 i ponad 30 EU07. Pewne jest jednak, że wynajem lokomotyw od firm zewnętrznych będzie kosztował PKP Intercity dużo więcej, niż naprawa własnych zasobów. (źródło: rynek-kolejowy.pl)